Dobry nauczyciel Pilates – czyli jaki?

Dobry nauczyciel Pilates - czyli jaki?

Zdecydowałaś (zdecydowałeś) się właśnie! To jest ten dzień, kiedy zadzwonisz do studia Pilates i zapiszesz się na pierwszy trening. Twój fizjoterapeuta cię przekonał, a najbardziej twój kręgosłup miał tu ostatnie słowo. Już wiesz, że jeśli Pilates to tylko w profesjonalnym studio ze sprzętem, a nie fitness klubie. Tylko które studio wybrać? Takie miejsca powstają jak grzyby po deszczu, a instruktorów metody też coraz więcej. Wybór nie jest łatwy, zwłaszcza, jeśli nie chcesz oddać swojego kręgosłupa w niewłaściwe ręce

O! Kaśka skończyła właśnie trwający dwa weekendy kurs Pilatesu. Może pójdę do niej – myślisz, widząc dumnie prezentowany przez znajomą certyfikat na zdjęciu na Instagramie. Znamy się, na pewno będzie super – podpowiada Ci wewnętrzny głos. A może powinnam poszukać kogoś z większym doświadczeniem? – myślisz.

Jak podjąć tę ważną decyzję i nie żałować swojego wyboru, ani nie zrazić się do tej rewolucyjnej techniki usprawniania ciała, jaką jest Pilates? Poszukaj nauczyciela, a nie instruktora!

Czy mój klient czuje się lepiej?

Instruktor czy nauczyciel?

Jeśli podjęłaś (podjąłeś) decyzję o rozpoczęciu lekcji Pilates, to zapewne szukasz czegoś więcej niż tylko instruktażu, jak wykonywać ćwiczenia. Szukasz zrozumienia ruchu, ekonomizacji pracy swojego ciała, aby więcej nie przeciążać grup mięśniowych, które już mają tego dość i dają o tym znak. Chcesz znaleźć sposób, aby rozluźnić permanentnie napięte mięśnie i wzmocnić te, które są uśpione. Szukasz przede wszystkim usprawnienia jedynego ciała, jakie masz i będziesz mieć do końca swojego życia.

Jeśli chcesz zdobyć i zastosować praktyczną wiedzę na temat używania swojego ciała, musisz znaleźć nauczyciela ruchu wyposażonego w bogatą, zdobywaną latami wiedzę. Osoba, która tylko instruuje, jak wykonać ćwiczenie, nie spełni twoich oczekiwań.

Indywidualne podejście

Metoda pilates to setki ćwiczeń i tysiące modyfikacji. Jeśli podczas lekcji Pilates uczestniczy więcej niż 6 osób, nie ma szans na indywidualne podejście do ćwiczącego oraz zastosowanie właściwych wersji ćwiczenia, dostosowanych do konkretnego ciała. Nauczyciel powinien najpierw w wywiadzie poznać problemy każdego z ćwiczących, aby móc wesprzeć obolałe zginacze biodrowe jednego z ćwiczących, odcinek szyjny z dyskopatią innej osoby i osłabiony brzuch po cesarskim cięciu kolejnej. Do tego niezbędny jest stały, zamknięty charakter grupy lub trening indywidualny.

Czy mój klient czuje się lepiej?

Jeśli podczas lekcji masz poczucie, że głównym celem osoby prowadzącej jest zrealizować lekcję, którą przygotowała, a nie poprawa sprawności każdej osoby ćwiczącej, powinno to wzbudzić twoją czujność.

Dobrze przeprowadzone lekcje Pilates powinny nieść ze sobą progres w usprawnianiu ciała i lepsze samopoczucie, bez presji, a raczej na podstawie pozytywnego wzmocnienia i wiary we własne siły. Powinny także nieść ze sobą walor edukacyjny, uczyć, jak z szacunkiem posługiwać się swoim ciałem na co dzień.

Wiedza i doświadczenie

Nauczyciel Pilates, który jest skuteczny i godny zaufania powinien się wyróżniać:

  • Wiedzą zdobywaną nieustannie – najlepiej u różnych nauczycieli;
  • Umiejętnością wykorzystania wszystkich sprzętów pilatesowych i dopasowania właściwych ćwiczeń na nich, aby rozwiązać konkretne problemy ćwiczącego – praca systemowa
  • Doświadczeniem w pracy z różnymi klientami (zdrowymi, z problemami z aparatem ruchu, kobietami w ciąży, sportowcami)
  • Znajomością anatomii i biomechaniki ruchu oraz najczęstszych dysfunkcji aparatu ruchu, wad postawy
  • Empatią i szacunkiem w stosunku do drugiego człowieka, także do jego słabości
  • Chęcią i dążeniem do rozwiązania konkretnych problemów w ciele ćwiczącego
  • Ogromną pokorą w stosunku do wykonywanej pracy.

Podczas weekendowego kursu Pilates kursant poznaje specyfikację kilku do kilkunastu ćwiczeń. Kurs nie zawiera najczęściej spojrzenia fizjoterapeutycznego, a więc nie daje wiedzy pozwalającej na dopasowanie ćwiczenia do osoby z problemami.

Repertuar ćwiczeń tylko na macie to 34 ćwiczenia klasyczne (w bardzo trudnych wersjach), każda z nich ma wersje przygotowujące, które trzeba poznać, aby nauczyć osobę początkującą sensu danego ćwiczenia i przygotować do efektywnego wykonania docelowej wersji. Jeśli dodamy do tego drobne sprzęty, tj. magic circle, hantle, piłkę, bar, otrzymamy kilkadziesiąt kolejnych ćwiczeń do poznania. Aby poznać ćwiczenia klasyczne tylko na macie, potrzeba min. 7 dni szkoleniowych po 8h. Do tego dochodzą dni warsztatowe (aby przećwiczyć repertuar), obserwacje i praktyki w studio.

Potem można iść w stronę sprzętów: reformer (kolejne 6-8 dni szkoleniowych plus kolejne praktyki, obserwacje); wieża i cadillac, krzesło, pedopul, spine corrector, drobne sprzęty jak toe corrector, neck stretcher, krzesło arm chair – każdy z tych sprzętów wymaga osobnego wielodniowego szkolenia oraz praktyki. To daje nam ok. 1-2 lat pracy, aby poznać ćwiczenia dla osób zdrowych lub z niewielkimi problemami.

Po ukończeniu kompleksowego szkolenia kursant może zacząć przygodę z nauką ćwiczeń dla osób z chorobami kręgosłupa, osób po urazach, operacjach. Taka wiedza jest przekazywana podczas specjalistycznych kursów i charakteryzuje się bardzo wysokim stopniem szczegółowości. Nauczyciel po takim kursie może  stanowić wsparcie dla pracy fizjoterapeuty.

Każde szkolenie to też bardzo duża inwestycja od 1 tyś. zł za szkolenie weekendowe w grupie 20-25 os. do nawet 5 tyś. zł w kameralnych grupach z nauczycielami światowej sławy.

Jeśli więc widzisz, że osoba po 2 weekendach szkolenia Pilates otwiera swoje studio i pracuje bez kontroli i wsparcia bardziej doświadczonego mentora, powinnaś (powinieneś) raczej rozejrzeć się za innym miejscem. Nawet jeśli będziesz dojeżdżać 15 min dłużej i zapłacisz za trening 10 zł więcej, przekonasz się już po jednej lekcji, że było warto.

Karolina Martin

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *